sobota, 31 grudnia 2011

Nie lubię noworocznych postanowień!

Mogłabym postanowić, że będę starała się czytać jak najwięcej własnych książek. Mogłabym obiecać, że będę wypożyczać mniej, kupować zdecydowanie mniej, a jeśli już to książki na kindla, bo przecież mało mam miejsca. Dobrze by też było przejrzeć moje rozległe zbiory i być może (szok horror!) pozbyć się kilku książek, do których na pewno nie wrócę. Mogłabym też sobie przyrzec, że będę się koncentrować na czytaniu wartościowych lektur, a przynajmniej tych powieści, na które już od dawna miałam ochotę. Być może powinnam sobie też obiecać, że spróbuję czytać więcej literatury popularnonaukowej – reportaże, biografie, książki podróżnicze... tyle różnych książek na mnie jeszcze czeka!
Zamiast tego postanawiam, że nie będę robić noworocznych postanowień. I tak wiem, że ich nie dotrzymam. Zamiast tego obiecuję nie martwić się za bardzo tym, że czytam mniej. Będę się rozkoszować każdą chwilą spędzoną w towarzystwie książek.
A jakie są wasze noworoczne postanowienia?

1 komentarz:

  1. enga
    2011/12/31 16:29:47
    Żadnych ;) I tak ich nigdy nie dotrzymywałam, więc po co ta farsa? Będzie to, co będzie i tyle.

    Dobrego Nowego Roku!
    grendella
    2011/12/31 16:59:16
    Ja również żadnych :) Dobrego roku bez postanowień!
    kasia.eire
    2011/12/31 17:08:45
    ja też programowo żadnych postanowień. Po co? Zycie jest i tak wystarczająco skomplikowane. I liczyć też nie będę, wiedza, ile przeczytałam, do niczego mi nie potrzebna, wolę myśleć, co mam do przeczytania i ile ciekawych książek czeka
    jane_doe_blog
    2011/12/31 17:41:05
    Żadnych postanowień, ani noworocznych ani żadnych. Co ma być to będzie, w swoim życiu napostanawiałam się i sobie i innym, nigdy więcej:).
    mdl2
    2011/12/31 18:05:51
    Żadnych postanowień, postanowienia to prosta droga do wyrzutów sumienia! :) Dobrego roku i jak najwięcej czasu miło spędzonego w towarzystwie książek!
    Gość: ksiazkowiec, 88-199-176-8.tktelekom.pl
    2011/12/31 18:13:53
    Cieszę się tym, co mam i nie zakładam cugli. Czekam na dobre recenzje, żeby spotkać się z dobrymi książkami. Czego Tobie też niniejszym życzę:)
    beatrix73
    2011/12/31 19:45:49
    Ja też nie mam żadnych postanowień - nawet nie mam ochoty nad nimi rozmyślać... :)
    Wszystkiego dobrego!
    kaye
    2011/12/31 21:23:21
    Żadnych postanowień! Szczęśliwego Nowego Roku!
    tommyknocker
    2012/01/01 18:02:09
    Ja też postanawiam, że nic nie postanawiam :)
    agnes_plus
    2012/01/01 23:25:43
    Moje czytelnicze postanowienie to "czytać". I tyle :)
    dabarai
    2012/01/03 00:13:13
    Dziękuję pięknie! O tym, jak dobrze jest niczego nie postanawiać, świadczy mój najnowszy stosik...

    OdpowiedzUsuń