piątek, 31 grudnia 2010

Różne różności na koniec roku

Dziś będzie krótko, w punktach i na temat, bo to już ostatni dzień roku, trzeba się spieszyć z przygotowaniami do sylwestrowej imprezy!
1. Ukazał się nowy niedawno numer Archipelagu. Numer jest przyjemnie gruby a i motyw przewodni bardzo ciekawy - Archipelag tym razem jest cały o Miastach. Serdecznie polecam wszystkim!
2. Rozpoczęło się nowe wyzwanie literackie, w którym postanowiłam wziąć udział - Od zmierzchu do świtu. Celem jest przeczytanie dowolnej liczby książek, które są związane z nocą. Szczegóły znajdziecie na blogu poświęconemu temu wyzwaniu.
3. Podsumowanie czytelnicze roku - robicie? Ciężko mi się zdecydować, która z książek podobała mi się najbardziej. Napiszę więc o tych, które zapadły mi w pamięć.
W tym roku przeczytałam 122 książki i jestem bardzo zadowolona z tego, że równo połowa z nich to książki w języku polskim. Na początku tego roku zdałam sobie nagle sprawę, że brakowało mi czytania w moim ojczystym języku, a kiedy zaczęłam czytać blogi o książkach, w tym te polskie, nieoczekiwanie odkryłam wielu nowych, ciekawych autorów polskich, o których nigdy nie słyszałam! Jakże ekscytujące było to odkrycie! Pomyśleć tylko, że mogłabym nigdy nie przeczytać Cukierni pod Amorem Gutowskiej-Adamczyk, Lali Dehnela albo książek Ewy Stec czy Dagmary Półtorak! A teraz? Lawina ruszyła. Okazuje się, że polskie książki są takie same jak te anglojęzyczne – raz dobre, raz kiepskie, ale zawsze warte wyrobienia sobie własnej opinii na ich temat. Jedna z najciekawszych książek poznanych w tym roku to Lala Jacka Dehnela, książka napisana przepięknym językiem, oryginalna, wciągająca i wzruszająca. Tak się cieszę, że miałam okazję ją przeczytać! Musze też wspomnieć o W ogrodzie pamięci Joanny Olczak-Ronikier – zasłużona zdobywczyni nagrody Nike, wstrząsająca miejscami opowieść o historii rodziny autorki, fascynująca podróż historyczna i obyczajowa w czasie. Książka, przez którą zarwałam noc. Polecam obie gorąco.
Oprócz tego przeczytałam mnóstwo ciekawych książek autorów anglojęzycznych. Dwie z nich zasługują na wyróżnienie: The Help Kathryn Stockett i Room Emmy Donoghue. Bardzo różne książki, które do tej pory wspominam, bo zrobiły na mnie niezapomniane wrażenie.
Nie będę robić żadnych noworocznych postanowień, bo z doświadczenia wiem, że mi nie wychodzą. Może tylko postaram się kupować trochę mniej książek, a raczej będę się starać nie kupować książek pod wpływem impulsu, ale próbować przemyśleć każdy zakup. No dobrze, większość zakupów. Czytać książki, które mam już w domu... Ech...
Wszystkim odwiedzającym mojego bloga życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

2 komentarze:


  1. the_book
    2010/12/31 13:05:10
    Zgadzam się z Tobą: Dehnel I Olczak -Roniker to kawał dobrej literatury. Dobrego Nowego Roku :)
    beatrix73
    2010/12/31 13:53:27
    Wszystkiego najlepszego.
    izusr
    2010/12/31 14:43:44
    Ja za to w końcu muszę przeczytać i "Lalę" i "W ogrodzie pamięci" i oczywiście "Służące" ("The Help").
    Szczęśliwego Nowego Roku :)
    abiela
    2010/12/31 16:05:06
    Bardzo dużo książek przeczytałaś! Szczęśliwego!
    Gość: Tusienka, 87-205-27-72.ip.netia.com.pl
    2010/12/31 16:14:32
    Szczęśliwego Nowego Roku! Ja też się cieszę, że sama zaczęłam zwracać większą uwagę na polskich autorów bo Cukiernia czy Lala są rewelacyjne. No i udało mi się zdobyć Room więc po imprezie zacznę czytać:)))
    jane_doe_blog
    2010/12/31 18:08:00
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :).
    Imponującą ilość książek przeczytałaś, podziwiam.
    Cały czas przymierzam się do Olczak Ronikier.
    Pozdrawiam :)
    maioofka
    2011/01/01 22:09:05
    Dołączam się do życzeń - wszystkiego dobrego! :)

    Wszystkie cztery wyróżnione przez Ciebie tytuły wciąż przede mną. Mam nadzieję, że nie zawiodą.
    dabarai
    2011/01/02 01:59:43
    Dzięki za życzenia, polecam wszytskie cztery książki, dziewczyny, warto je przeczytać!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Za każdym razem, gdy patrzę wstecz na to, co mi się przydarzyło, zawsze doceniam wspaniałego dr Akhere (Akheretemple@yahoo.com) za to, co dla mnie zrobił. Ten rzucający czar sprowadził moje finanse, które opuściły mnie bez żadnego powodu. Spotkałem wielkiego rzucającego czar i powiedział mi wszystko, co muszę zrobić! Teraz cieszę się, że doktor Akhere przywiózł go z powrotem i kocha mnie bardziej niż kiedyś! możesz również skontaktować się z nim na jego aktywnym adresie e-mail (Akheretemple@yahoo.com) lub dodać go na Whats-app: +2348129175848.

    OdpowiedzUsuń