Nadeszła oczekiwana chwila – dziś ogłoszono listę tytułów nominowanych do
Women’s Prize for Fiction 2013. Jeśli nazwa nagrody nic wam nie mówi, przypomnę, że jeszcze w zeszłym roku była to Orange Prize for Fiction. Niespodziewane wycofanie się w zeszłym roku sponsora spowodowało, że przez jakiś czas przyszłość nagrody stanęła pod znakiem zapytania. Dopiero prywatni sponsorzy, a wśród nich znane nazwiska, takie jak Cherie Blair czy Joanna Trollope, zagwarantowali ciągłość nagrody, do czasu znalezienia nowego darczyńcy. Zmieniła się więc i nazwa nagrody – Women's Prize for Fiction zamiast Orange brzmi co prawda nieco obco, ale reszta pozostaje taka sama – zwyciężczyni otrzyma statuetkę zwaną Bessie i czek na 30 tysięcy funtów. Nagroda jest otwarta dla pisarek piszących w języku angielskim, niezależnie od narodowości, których powieść została wydana w Wielkiej Brytanii w danym roku.
Przejdźmy jednak do tego, co interesuje wszystkich najbardziej – kto został nominowany do nagrody! Na liście mamy znane nazwiska, których wszyscy się chyba spodziewali, kilka nieznanych mi autorek i (przynajmniej dla mnie!) jedną niespodziankę. Wśród książek nominowanych mamy sześć debiutantek, dwie poprzednie zwyciężczynie tej nagrody, jedną autorkę z Turcji i jedną z Izraela - jednym słowem ciekawy zestaw. Ale ad rem! Oto nominowane książki.
Kitty Aldridge, "A Trick I Learned From Dead Men" - smutna i poruszająca, a zarazem dowcipna i pełna optymizmu powieść, która porusza temat żałoby. Jej bohaterem jest młody mężczyzna, który po śmierci swojej matki zaczyna pracę w domu pogrzebowym i odkrywa, że życie po śmierci istnieje.
Kate Atkinson, "Life After Life" - nowa książka popularnej także w Polsce autorki. Jej bohaterką jest Ursuli Todd, urodzona w 1910 roku w czasie śnieżycy, a powieść opowiada o jej życiu w niespokojnych czasach XX wieku, życiu przeżywanym wielokrotnie. Intrygująca historia o drugich, trzecich i kolejnych szansach - przyznaję, brzmi to intrygująco!
Ros Barber, "The Marlow Papers" - chyba najbardziej oryginalna (a także trudna) z nominowanych książek - powieść wierszem. Poetycka fikcyjna biografia, której bohaterem jest Christopher Marlowe. Opowiada on historię swojej sfingowanej śmierci i późniejszego życia na wygnaniu, kiedy to tworzył pod nazwiskiem Williama Shakespeare'a.
Shani Boianjiu, "The People of Forever are Not Afraid" -debiutancka powieść izraelskiej autorki o dorastaniu. Jej bohaterkami są trzy młode kobiety, które zostają powołane do wojska. To powieść o zderzeniu przyjaźni, miłości i rodzinnych związków ze strachem i przemocą.
Gillian Flynn, "Gone Girl" - niespodziewana nominacja dla autorki książki, którą niedawno czytałam i o której pisałam
tutaj. Thriller nominowany do WPfF? Ale za to jaki thriller!
Sheila Heti, "How Should a Person Be?" - powieść kanadyjskiej autorki, która łączy fikcję, wspomnienia i filozoficzne rozważania, i jest w dużej mierze oparta na rozmowach Heti z jej przyjaciółmi. Jej bohaterką jest Sheila, która po nieudanym małżeństwie próbuje nauczyć się żyć i tworzyć od nowa.
A M Homes, "May We Be Forgiven" -książka, która opowiada o współczesnej Ameryce, o rodzinie i jej konfliktach. Bohaterem tej powieści pełnej satyry i czarnego humoru jest mężczyzna, który popełnia wstrząsający akt, przeżywa kryzys, po czym dokonuje przewartościowania swojego dotychczasowego życia.
Barbara Kingslover, "Flight Behaviour" - w 2010 roku autorka została laureatką Orange Prize za powieść "The Lacuna". Bohaterka najnowszej książki jest Dellarobia Turnbow (coza niezwykłe imię!!!), która przypadkiem odkrywa przerażający i piękny cud natury, a jej odkrycie całkowicie odmienia jej życie. Powieść z ekologicznym przesłaniem, porusza tematy ubóstwa, systemu klasowego, a przede wszystkim zmian klimatycznych.
Deborah Copaken Kogen, "The Red Book" - historia czterech przyjaciółek, które po latach spotykają się podczas zjazdu klasowego. Każda z nich dźwiga bagaż doświadczeń, rozczarowań i sekretnych pragnień. Czy okaże się, że ich życie może zmienić się w jeden weekend?
Hilary Mantel, "Bring Up the Bodies" - tej nominacji wszyscy się chyba spodziewali. Wspominałam już o tej powieści przy okazji nominacji do Man Booker Prize. Czyżby Hilary Mantel miała w tym roku zdobyć wszystkie najważniejsze nagrody literackie?
Bonnie Nadzam, "Lamb" - kolejny debiut, opowiedziana z perspektywy głównego bohatera historia poruszająca trudny i brudny temat relacji między dojrzałym mężczyzną a jedenastoletnią dziewczynką, która zmienia się w niepokojącą historię o manipulacji i nadużyciu władzy.
Emily Perkins, "The Forrests" - osadzona w Nowym Jorku i Nowej Zelandii powieść o dziwnej rodzinie, która stopniowo koncentruje się na jednej bohaterce - Dorothy Forrest, której historię śledzi czytelnik od jej dzieciństwa, poprzez pierwsza miłość, małżeństwo i macierzyństwo. Powieść Perkins to saga rodzinna celebrująca zwyczajne życie.
Michèle Roberts, "Ignorance" -poruszająca powieść o dwóch dziewczynach, które w różny sposób próbują sobie radzić z okropieństwami wojny. Jej akcja toczy się w czasie II wojny światowej, w okupowanej Francji. Powieść Roberts jest pełna liryzmu i jednocześnie bardzo realistyczna, pełna brzydoty i strachu.
Francesca Segal, "The Innocents" - powieść Segal zdobyła w tym roku nagrodę Costy dla najlepszego debiutu. To opowieść o miłości, pokusie i obowiązku. Jej bohaterami są Adam i Rachel, młoda para, która wreszcie zamierza się pobrać. Jednak nieoczekiwany przyjazd pięknej kuzynki, zmienia wszystko - Ellie reprezentuje bowiem wszystko to, czego Adam starał się unikać i to, co go najbardziej pociąga.
Maria Semple, "Where’d You Go, Bernadette" -Bernadette Fox to kobieta o wielu twarzach - żona, matka, najlepsza przyjaciółka swojej córki, zmora innych matek, utalentowana pani architekt, kobieta z problemami. Pewnego razu Bernadette znika. Powieść Semple to zabawna powieść o dysfunkcyjnej rodzinie, macierzyństwie i Antarktyce.
Elif Shafak, "Honour" - osadzona w Turcji i Londynie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku powieść Shafak śledzi losy tureckich imigrantów Pembe i Adema oraz ich trojga dzieci. To książka o miłości, zdradzie i zderzeniu różnych kultur, a także tradycji i nowoczesności.
Zadie Smith, "NW" - kolejne nazwisko, którego obecności na tej liście wszyscy się chyba spodziewali. Autorka, która podobnie jak Kingsolver zdobyła już tę nagrodę za swoja powieść "On Beauty". Najnowsza, długo oczekiwana książka Smith to tragi-komiczna historia czworga Londyńczyków, którzy jako dzieci dorastali w tej samej dzielnicy, ich dorosłego życia i przypadkowego spotkania, które każe im spojrzeć na swoje życie w zupełnie nowy sposób.
M L Stedman, "The Light Between Oceans" -Historia o miłości, decyzjach i tragicznych konsekwencjach. Bohaterem tej debiutanckiej powieści jest Tom Sherbourne, latarnik mieszkający wraz z żoną na małej australijskiej wysepce. Pewnego razu, na brzegu rozbija się łódź z martwym mężczyzną i małym dzieckiem. Tom i Izzy podejmują decyzję, która na zawsze odmieni ich życie.
Carrie Tiffany, "Mateship with Birds" - akcja tej powieści rozgrywa się w latach 50 ubiegłego wieku w Australii. To opowieść o młodym pożądaniu, dojrzałej miłości, historia dwojga bohaterów: farmera Harry'ego i Betty, samotnej matki, rozgrywająca się na tle australijskiej przyrody. Książka pełna spostrzeżeń o zachowaniach ludzi, ptaków i zwierząt.
G Willow Wilson, "Alif the Unseen" - debiut amerykańskiej autorki, intrygująca opowieść o egipskim hakerze, mieszanka urban fantasy i romansu. Techno-thriller, w którym autorka próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy w wieku zaawansowanych technologii religia ma jakiś sens.
Ufff. To już wszystko. Tym, którzy wytrwali do końca, zadam zwykłe pytania. Kto jest waszym faworytem? I które książki zainteresowały was najbardziej? Kogo wam na tej liście zabrakło?