Koniec świata, znam książki tegorocznego noblisty, Mario Vargasa Llosy! Wiem kim jest! Ba, Pantaleona i wizytantki
czytałam jako nastolatka! I chyba jeszcze raz muszę przeczytać, bo
pamiętam niewiele, choć na pewno to, że mi się podobało. I coś mnie już
latem ciągnęło do niego, tyle tylko, że mój egzemplarz Szelmostw niegrzecznej dziewczynki mi
zaginął. Przepadł jak kamień w wodę i nie ma go. I tu zagwozdka:
naprawdę mam tę książkę, czy, jak już kilka razy bywało, tylko mi się to
uwidziało? Znam okładkę, ale to chyba jeszcze o niczym nie świadczy...
Chyba, że komuś książkę pożyczyłam... W takim wypadku bardzo proszę się
przyznać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz