Nadchodzi
czas w życiu każdego ksiązkochłona, kiedy jego nałóg zaczyna wciągać
też osoby postronne. Tak też się stało i w moim przypadku. Nie będę się
wypierać! Kiedy Przyjaciółka zapowiedziała przyjazd w październiku, i
to razem z Mężem, zapaliła mi się nad głową taka żaróweczka z
Pomysłowego Dobromira. Mózg zaczął funkcjonować na przyspieszonych
obrotach: „Przyjeżdżają na weekend, dużo bagażu nie wezmą... Za to będą
mieli dwie walizki!!......Ciekawe ile książek będą mogli mi przywieźć?!”
Okazuje się, że całkiem sporo. W takich sytuacjach długoletnia przyjaźń
pokazuje swoją wartość w kilogramach...
Oto stos, w całości przywieziony przez uczynnych gości:
Od góry:
-
Olga Gromyko, Wiedźma opiekunka. Cześć druga – ostatnia część przygód wiedźmy W.Rednej, przyjaciółki wampirów i trolli.
-
Ewa Grocholska, Paryska pokojówka – znaleziona gdzieś w Merlinie książka o polskich emigrantkach w Paryżu w latach siedemdziesiątych. Do tematu emigracji jakoś mnie ostatnio ciągnie, a do tego Paryż...
-
Tadeusz Cegielski, Morderstwo w alei Róż – debiutancki kryminał z czasów głębokiej komuny.
-
Amelie Sobczak-Sabre, Paryżanka – książka o miłości, marzeniach i Paryżu. Też wypatrzona gdzieś w internecie.
-
Antonina Kozłowska, Kukułka – po lekturze Czerwonego roweru i entuzjastycznych recenzjach w internecie mam zamiar przeczytać kolejne książki tej autorki.
-
Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Cukiernia pod Amorem. Cieślakowie – nie trzeba tej książki przedstawiać! Po pierwszym tomie, który mi się baardzo podobał, z niecierpliwością czekałam na drugi!
-
Dagmara Półtorak, Tak trudno być mną – dużo sobie obiecuję po tej książce, wybuchów dzikiego śmiechu, rozrywki i przyjemnie spędzonego wieczoru w poniedziałek.
-
Ewa Stec, Klub Matek Swatek – trzecia książka Ewy Stec, zbierająca pochlebne recenzje na blogach, mam nadzieję, że fabułą odbiegająca od poprzednich, a co najmniej tak zabawna...
-
Charlotte Link, Echo winy – nie mam Domu sióstr, pocieszam się kolejną po Ostatnim śladzie powieścią tej niemieckiej autorki.
-
Mariusz Wollny, Kacper Ryx i tyran nienawistny- co prawda tom drugi się jeszcze nie przeczytał do końca, ale kiedy to nastąpi, tom trzeci będzie jak znalazł! Plus, mój ojciec też go lubi.
-
Anna Szepielak, Zamówienie z Francji – książka krąży po blogosferze, jej autorka też pisze bloga. Ja postanowiłam sama sprawdzić, czy mnie też się spodoba.
-
Piotr Schmandt, Pruska zagadka, kolejny kryminał retro, tym, razem osadzony na Wybrzeżu początków XX wieku, pierwsza sprawa przybyłego z berlińskiego Wydziału Zabójstw inspektora Ignaza Brauna.
-
Bartosz Ulka, Perła Europy. Upadek – dla ojca, tom drugi powieści o jego ukochanym Szczecinie. Właściwie na stosie nie powinna się znajdować, ale też waży swoje, więc postanowiłam dodać.
Dodam jeszcze, że
rozbawiło ich, jak kwiczałam ze szczęścia na widok każdego kolejnego
tomu... I nie mam tu na myśli kwiczenia w przenośni... Ech... A teraz
siedzę jak ten osioł co mu w żłoby dano i się napawam i gapię i macam i
ślinię się...