niedziela, 27 maja 2012

Dzisiaj czytam w ogródku

1 komentarz:

  1. malami.malami
    2012/05/28 23:43:54
    Bardzo lubię czytanie na powietrzu :)
    Ostatnio Dom na końcu świata M Cunninghama, ale chyba od tego gorąca tak mi powoli idzie, choć książka bardzo mi się podoba :)))
    lilithin
    2012/05/30 09:38:38
    Przeczytałam z OGROMNĄ przyjemnością wywiad z Tobą w Archipelagu. Wiadomo to z bloga, ale ta rozmowa jeszcze bardziej pokazała, że jesteś osobą z pasją i z chęcią wybrałabym się do biblioteki, w której mogłabym Cię spotkać :) Bardzo ciekawe też jak funkcjonują biblioteki na Wyspach - że nie trzyma się książek, które się nie wypożyczają. Świetny pomysł też z zamianą egzemplarzy bardziej poczytnych tytułów na te mniej zniszczone i mniej popularnie gdzie indziej. No i zdjęcie z naręczem książek, gdzie się śmiejesz - świetne. Pozdrawiam serdecznie :)
    Gość: Justyna, 214.16.113.87.dyn.plus.net
    2012/05/31 08:22:11
    A propos bibliotek, w mojej jutro jest wyprzedaż książek, lecę z samego rana! Książki po 50 pensów albo po funcie! Oj, jaka jestem podekscytowana!
    justynatlumaczka
    2012/05/31 08:25:53
    Bardzo przepraszam, zapomniałam się zalogować i pojawiłam się jako gość.
    dabarai
    2012/06/01 20:38:36
    Malami - to był pięęękny dzień...

    Lilithin - dziękuję!

    Justyna - i co, kupiłaś coś ciekawego?
    justynatlumaczka
    2012/06/01 22:02:13
    Niestety nie :(. Były głównie kryminały i chick lit, a to nie bardzo mi pasuje. Czasem wyprzedają polskie książki (kiedyś tak odratowałam "Mistrza i Małgorzatę" i "Kaprysik" Szczygła), ale tym razem nic nie było. Ale wypożyczyłam za to "How to be a Woman" Caitilin Moran, na którą to książkę polowałam od jakiegoś czasu. Może jutro też zajrzę, bo wyprzedaż jest dwudniowa, liczę więc na to, że coś dołożą. A teraz zaczynam kolejną powieść Anity Shreve, "Sea Glass". Życzę długiego czytania w ten długi weekend i pozdrawiam serdecznie bardzo.
    dabarai
    2012/06/04 16:04:52
    Dziękuję, coś tam czytam. Z tymi wyprzedażami książek to tak już jest, raz się trafi, a raz nie...
    Gość: justynatlumaczka, 214.16.113.87.dyn.plus.net
    2012/06/04 17:12:16
    Ale trafiłam jednak! Poszłam wczoraj drugi raz i nabyłam książkę "Agatha Raisin and a Spoonful of Poison". Nie znam tej serii, ale bohaterka się tak pięknie nazywa...Wprawdzie dopiero co napisałam, że kryminałów nie czytam, ale jak się tu oprzeć takiemu opisowi: "...tragedy strikes at the annual jam making competition" I twarda okładka za 50 pensów!
    dabarai
    2012/06/07 21:24:25
    Justyna - a to cieszę się, że coś znalazłaś. Ja czytałam tylko serię o Hamishu Macbethcie tej autorki. Agathy Raisin jeszcze nie, jakoś się nie zdarzyło, ale już mam jedną książkę z tej serii... I tak czeka sobie spokojnie... :)
    Gość: justynatlumaczka, 160.242.112.87.dyn.plus.net
    2012/06/08 08:22:59
    A warto o tym Hamishu? Agatha była na dwa wieczory, lekka, wesoła i przyjemna lektura. Wg okładki książek wyszło 19 (a może i więcej), wątpię, abym wszystkie przeczytała, ale może jeszcze z jedną czy dwie tak. Dobre na zmęczenie po pracy;)
    dabarai
    2012/06/08 09:12:18
    Mnie się Hamish bardzo podobał,także dlatego, że podobał mi się serial na podstawie tej książki, który nakręciła ITV. Serial zupełnie inny,ale też super!

    OdpowiedzUsuń