Linwood Barclay jest znany polskim czytelnikom jako autor Bez sladu, ksiazki, od ktorej w Wielkiej Brytanii zaczela sie jego kariera pisarska. Fear the Worst (Obawiaj sie najgorszego) to juz trzeci thriller tego autora.
Najgorszy dzien w zyciu Tima Blake's zaczyna sie od sniadania, ktore przygotowuje dla swojej siedemnastoletniej corki, Sydney. Syd spedza u niego wakacje, pracujac w pobliskim hotelu Just Inn Time i Tim ma nadzieje, ze czas spedzony razem pomoze jej wreszcie pogodzic sie z rozwodem rodzicow.
Kiedy Syd nie wraca z pracy o zwyklej porze, Tim poczatkowo mysli ze spedza ona czas ze swoimi przyjaciolmi, kiedy corka nie odpowiada na jego telefony, zaczyna sie bac. Niebawem strach przeradza sie w panike. Ale kiedy pracownicy Just Inn Time mowia mu, ze zadna Sydney Blake u nich nie pracuje, zaczyna sie koszmar, ktorego obawia sie kazdy rodzic. Zeby odnalezc corke Tim musi dowiedziec sie, kim ona naprawde jest.
Po przeczytaniu tego thrillera mam uczucia podobne do tych po zjedzeniu tabliczki czekolady. Pyszna do zjedzenia, ale pod koniec juz sie robi troche za slodko. Intryga jest ciekawa, ale jakos nie moglam sie wciagnac w tresc tej ksiazki. Pomysl byl ciekawy, ale chyba nastapilo u mnie przesycenie tematem i juz nie potrafilam sie przejac za bardzo losem ojca szukajacego corki. Byc moze fakt, ze sama dzieci nie mam i rozpuszczone nastolatki mnie raczej denerwuja, sprawil, ze ksiazka wydawala mi sie niespecjalnie sensacyjn , a zakonczenie niezbyt mnie zaciekawilo. Nie znaczy to jednak, ze ksiazka nie moze sie podobac. Akcja rozwija sie szybko, szybko tez idzie czytanie, kilka razy usmiechnelam sie z jakiegos dowcipu,,, Wydaje mi sie jednak, ze czytalam juz lepsze thrillery, a ostatnio te amerykanskie podobaja mi sie zdecydowanie mniej niz na przyklad angielskie czy mroczne skandynawskie powiesci kryminalne .(Nie czytalam jeszcze Millenium, wszyscy znajomi i krewni krolika mowia, ze swietna jest to trylogia, ale nie mam czasu, a tyle interesujacych ksiazek do czytania...moze w wakacje, kiedy juz minie troche ten szum i w bibliotekach pojawi sie paperback wszystkich czesci na raz...)
Dzis wieczor zabieram sie za najnowsza ksiazke Sophie Hannah, ktora uwazam za jedna z najlepszych autorek thrillerow. Zobaczymy, czy spodoba mi sie bardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz