Zdecydowanie
niewiele mam sekretów.... Zaproszona do podzielenia się z czytelnikami
bloga osobistymi ciekawostkami, postanowiłam je wypunktować. Może coś
kogoś zainteresuje...
-
Na fotografiach z mojego dzieciństwa można mnie poznać po tym, że zwykle mam przy sobie jakąś torebkę. O dziwo, nie książkę! Chociaż książki czytałam od zawsze. Pamiętam jak dziś – przynosiłam babci dwie lub trzy książki i mówiłam: „wybierz sobie, którą chcesz mi poczytać”...
-
Obecnie jestem kobietą w wieku, który jeszcze niedawno nazywano średnim. Czuję się (i zachowuję się czasem też...) jak nastolatka.
-
Siwieję i nie chce mi się farbować włosów. Wolę się łudzić, że wyglądam dystyngowanie.
-
Jestem Szczecinianką, ale od prawie siedmiu lat mieszkam w Londynie, od ponad sześciu jestem z tym samym Ulubionym Anglikiem.
-
Często odbija mi tak zwana szajba.
-
Kiedyś, kiedy przegrywałam z UA w scrabble, rzuciłam planszą i z literami przez pół pokoju, żeby dobitnie pokazać, że więcej grać nie będę.
-
W niektórych sytuacjach cechuje mnie tak zwany ośli upór, chociaż wolę nazywać go stanowczością. Kiedyś usiłowałam przyciągnąć wannę z łazienki do pokoju, bo ktoś nie chciał ruszyć się z fotela, żeby ją zobaczyć.
-
Płaczę na „Małej syrence” i „Love Actually”.
-
Kilka razy zdarzyło się nam z Ulubionym Anglikiem spontanicznie zacząć śpiewać – ostatnio jakiś własnego tworu musical o kawie.... Poza tym, czasem, chociaż mam dobry głos a i słoń mi na ucho nie nadepnął, lubię się powydzierać pod prysznicem. Bez umiaru i melodii.
-
Uwielbiam gotować a jeszcze bardziej piec. Mimo to w domu gotuje głównie UA, z tego prostego powodu, że wraca wcześniej z pracy. Jego sałatka w stylu japońskim nie ma sobie równych...
-
Od lipca zaczynam pracę na wymarzonym stanowisku zawodowym, co jest dla mnie powodem do dumy i radości.
-
Kocham książki. A nie, to już wiecie....
Jeśli ktoś nie jest usatysfakcjonowany moimi „sekretami”, mogę też odpowiedzieć na pytanie zadane w komentarzach...
Za zaproszenie dziękuję Jane Doe. Mówisz i masz. No, trochę masz. :)
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz