niedziela, 22 stycznia 2012

Dzisiaj czytam... (23)

Dzisiaj czytam to:
 
"Maria i Magdalena" Madaleny Samozwaniec. Czytam ze smakiem, delektując się książką tak samo, jak delektuję się herbatą z cytryną i herbatnikami w czekoladzie, podżeranymi na boku. Siedzimy w tak zwanym "pokoju mamy", czytając i ciesząc się leniwym popołudniem. Ulubiony Anglik czyta gazety i "Wiedźmikołaja". Jest dooooobrze.

A jutro... A jutro będzie chyba coś nowego. Zapraszam na bloga...

2 komentarze:

  1. bookfa
    2012/01/22 19:48:26
    marie i Magdalene czytalam dwa razy. Bardzo mi sie podobala!
    Ja czytam Zabojcow bazantow, jeszcze ;)
    maniaczytania
    2012/01/22 20:05:25
    Ja dalej to samo, co tydzień i dwa tygodnie temu, jakoś się zawiesiłam, ale przynajmniej w jednej blisko do końca ;) Do tego podczytuję styczniowy "Bluszcz", który nabyłam, gdyż ponieważ ;) dołączona do niego była książka z serii z miotłą "Instynkt" Claire Castillon.
    kasiekas
    2012/01/22 20:17:26
    Ciekawa jestem Twoich wrażeń z lektury i bardzo mi sie zdjecie podoba, zaczytany facet otoczony ksiazkami
    mdl2
    2012/01/22 21:50:25
    Uwielbiam "Marię i Magdalenę", kiedyś wielokrotnie do tej książki wracałam.
    Ja czytam "Drwala" i ku mojemu zaskoczeniu - podoba mi się, nawet bardzo! Poza tym nadal "Powrót do Missing" po angielsku, po kawałku.
    dabarai
    2012/01/22 22:19:28
    Bookfa - zazdroszczę możliwości przeczytania dalszych ksiązek Adler-Olsena.. Ja "Marię i Magdalenę" też czytałam wielokrotnie, zwykle na wakacjach u mamy, ale że kupiłam sobie nowe wydanie i wreszcie mam swoją książkę czytam znowu. Przyznaję, że tym razem jest nieco inaczej... :D

    Maniaczytania - o, ja z serii z miotłą czytałam czyba tylko kilka książek... A jak "Florenckie lato"? Ja zaczęłam jakoś na kindlu, ale inne mnie książki wciągnęły bardziej...

    Kasiekas - wrażenia mam nadzieję niebawem.

    Mdl2 - hmmm, może tego "Drwala" na kindla powinnam ściągnąć? Poczekam na recenzję, W księgarni tej książki było zbyt dużo, nie chciałam brać. Ale może powinnam. "Powrót do Missing" kupiłam, zachęcona przez mamę, w czasie wielkiego obłowu z Padmą i Chihiro i koleżanką Padmy... :D Będzie nabierać mocy urzędowej.
    Gość: Florentyna, aajj148.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2012/01/22 22:51:40
    Uwielbiam siostry Kossakówny;) Z ogromną przyjemnością czytam wszystko, co ich dotyczy.
    'Marię i Magdalenę" czytałam wielokrotnie, ale narobiłaś mi ochoty na sięgnięcie po tą książkę kolejny raz;-)
    Dzięki.
    A zdjęcie super!!!
    Pozdrawiam i życzę dużo dobrych książek w nowym tygodniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gość: kogoczego, 192.158.41.14*
    2012/01/23 19:10:34
    dabarai - gratuluję ciekawego bloga :) Przeczytałam wszystkie wpisy z blogów Twojego, Padmy oraz mdl2, co dostarczyło mi super rozrywki na jakiś czas, a teraz kiedy czytam Was na bieżąco to mam wrażenie, że za rzadko piszecie :( Ale rozumiem, że potrzebujecie czasu na czytanie :)

    mdl2 ja słucham audiobook "Powrót do Missing" w wersji angielskiej. Jestem gdzieś w połowie i przyznam, że średnio mi się podoba. Ale nie jest też na tyle nudny aby przerwać to słuchanie. Ciekawa jestem jakie będą Twoje wrażenia z tej książki (spodziewam się wpisu na Twoim blogu).

    Kończę też właśnie ostatni tom "1Q84" Haruki Murakami. Dwa pierwsze czytałam po polsku, a ten ostatni mam z biblioteki w wersji elektronicznej po angielsku. Miałam nadzieję skończyć go wczoraj, ale senność była silniejsza. Trochę jestem zawiedziona tą książką. Myślę, że pomysł był dość ciekawy, ale strasznie jest ta książka rozwleczona, szczególnie ten ostatni tom. Rozwój akcji zaczął mnie już nawet irytować, ale doczytam te ostatnie 30 stron. Po książki Murakami chyba jednak więcej nie sięgnę.
    Poza tym mam kilkanaście książek pozaczynanych i mocne postanowienie dokończenia ich przed sięgnięciem po coś nowego, ale jak się tego postanowienia trzymać kiedy "Room" czeka na szafce nocnej a wkrótce trzeba go oddać do biblioteki...?
    dabarai
    2012/01/23 23:04:39
    Florentyna - Pawlikowska-Jasnorzewska to moja ulubiona poetka. Czytałam tylk ojej biografię, też pióra jej siostry, "Zalotnica niebieska". Czytałam też "30 lat życia z Madzią: Wspomnienia o Magdalenie Samozwaniec: jej drugiego męża, Niewidowskiego, ale dawno i nie wiele pamiętam. Za to w książce zakupionej ostatnio, "Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej Kopra, jest rozdział o rodzinie Kossaków i już ostrzę sobie na niego zęby...
    dabarai
    2012/01/23 23:08:42
    Kogoczego - jejku, ale jest mi miło!! I to podwójnie, bo nie dość, że ktoś mojego bloga chwali, to jeszcze go wspomina na jednym oddechu z blogiem Padmy i Mdl2! Wow!

    Murakamiego jeszcze nic nie czytałam. Ale książka jest w bibliotece, więc może, może, w końcu się za nią zabiorę... Nigdy nei wiadomo, czy do nas dany autor trafi czy nie, prawda? Już nawet zrobiłam jedno podejście do 1Q84 i nie było źle... A "Room" zacznij, zacznij... Mnie sie bardzo spodobał... :D
    Gość: salome, 195.82.12.25*
    2012/01/25 04:51:50
    Czytam Kate Atkinson Human Crocket, nie jest podobna do ulubionego detektiwy Broudy ale tez ciekawe.
    Dziekuje za blog, jatez mam wrazenie ze za zradko pani pizse!
    maniaczytania
    2012/01/26 19:52:59
    Dabarai - mnie też wszystko inne zaciekawiało bardziej niż "Florenckie lato" ;)
    Ale teraz, jak już doszłam do czasu wojny, to się rozkręciło :)))
    dabarai
    2012/01/26 21:35:50
    Salome - dziękuję! U mnie Atkinson na półce stoi i czeka, w dobrym towarzystwie czeka...

    Maniaczytania - no właśnie taki to zawsze problem z książkami średnimi, że zawsze się znajdzie lepsza... Ale i na nią przyjdzie pora, mam nadzieję.

    OdpowiedzUsuń