Właśnie skończyłam czytać Przyślę panu list i klucz - kultową książkę Marii Pruszkowskiej, dobrze znaną wielu blogowiczom. Nie napiszę recenzji , bo myślę, że zrobiło to lepiej wiele innych osób, ale lektura ta skłoniła mnie do myślenia nad pewnym dziwnym i smutnym zjawiskiem. Kiedy gdzieś w sieci blogosfery dowiedziałam się, że wydawnictwo Formicula wznowiło tę książkę, zmusiłam moją biedną rodzicielkę, żeby mi bezzwłocznie ją kupiła. Jakże przyjemnie czytało się własny egzemplarz tej książki, wiedząc, że należy ona do mnie i mogę do niej wracać kiedy mi się podoba! Problem polega na tym, że zapragnęłam znów poczytać inne książki tej autorki. I tu zaczynają się schody. Dlaczego w Polsce nie wznawia się dobrych książek, pozwalając by miernota zajmowała miejsce wartościowych książek na rynku księgarskim!? Nie wydaje się ponownie tak wielu ciekawych książek, które na internetowych giełdach osiągają zawrotne sumy? Wcale nie twierdzę, że ksiązki Marii Pruszkowskiej są arcydziełami wartymi ponownego wydania, chociaż z chęcia bym przeczytała Siedem babek, jeden dziadek albo Życie nie jest romansem, ale.., jednak wiele jest ksiązek ważnych, ciekawych, wartościowych, o których rynek wydawniczy zapomnia. Opętanie A. S. Byatt, Chłopiec z latawcem Khaleda Hosseiniego, Tajemnica Abigail Marty Szabo - nigdzie ich dostać nie można. A jakie jeszcze książki warto zapamiętać, zdobyć, przeczytać, zachwycić się, polecić znajomym? Marzy mi się stworzenie własnej biblioteki lieratury zapomnianej. Chętnie przygarnę każdą skazaną na zatracenie książkę.
Masz rację, ja też mam na liście kilka książek, których nie mogę za nic zdobyć, bo albo kosztują ponad 100 zł, na co przy moim i tak zwiększonym kupnie książek pozwolić sobie raczej nie mogę, albo nie ma ich w ogóle. Zniknęły, słuch o nich zaginął. Dobrze jak daną książkę można dostać w bibliotece, żeby tylko przeczytać, poznać, albo chociaż w postaci ebooka, choć nienawidzę czytania z komputera, tyle, że większości nie można, niestety.
OdpowiedzUsuńnapisał: izusr 2010/05/10 06:39:00
Witam Izusr, mnie troche zastanawia to, ze wydawcy nie chca zarobic na ksiazkach na ktore jest popyt - wydaje mi sie, ze to niezbyt madre. Cgyba, ze popyt jest zbyt maly, wiec dlatego warto o tych ksiazkach pisac! Ale coz zrobic, na szczescie mam znajoma, ktora posiada wiele ksiazek trudnych do zdobycia. Szkoda, ze daleko mieszka!
napisał: dabarai 2010/05/10 21:03:29
Ja z takich książek zapomnianych mogą wskazać "Angielską chorobę" Magdaleny Samozwaniec, którą niedawno czytałam. Świetna i zabawna książka, na którą bym pewnie nigdy nie trafiła, gdyby nie poleciła mi jej moja przyjaciółka.
Pozdrawiam :)
Skarletka
napisał: ekspresyjki 2010/05/12 22:49:42
Witaj :)
Na wstępie chciałam powiedzieć, że bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś. Gdyby nie to, nie miałabym zielonego pojęcia, że istniejesz... :) Masz bardzo ładną stronkę a książki, o których piszesz wydają mi się na tyle interesujące, że na pewno nie raz skorzystam z twoich sugestii. Mam jedną książkę pani Szabo, o dość niedwuznacznym tytule "Świniobicie" - aż boję się ją czytać, ale czytałam już tak wiele dobrych recenzji tej autorki, że chyba zaryzykuję :)
Pozdrawiam serdecznie... Będę tu zaglądać :)
napisał: anhelli-anhelli 2010/05/13 11:03:05
Expresyjki - witam, czytalam tez Magdaleny Samozwaniec "Na Ustach Grzechu" i wylam ze smiechu...
Anhelli - witam i dziekuje :) Twoj Mercedes Lackey mnie strasznie ucieszyl, bo to jedna z moich ulubionych autorek fantasy i malo kto ja zna. Polecam tez Davida Eddingsa Belgariade i Ellenium.
napisał: dabarai 2010/05/13 13:38:38
Twoj POST o Mercedes Lackey mialo byc... Pfff!
napisał: dabarai 2010/05/13 13:39:21
Dzięki, na pewno zapamiętam nazwisko :)
Pozdrawiam serdecznie :)
napisał: anhelli-anhelli 2010/05/13 19:03:31
Witam serdecznie. Drodzy blogowicze, na naszej stronie ruszyła właśnie akcja Dinozaury literatury, której celem jest wspieranie dawnej literatury i zapomnianych książek. Chcemy zbudować listę zapomnianych książek na naszych stronach, wraz z recenzjami i informacjami o książce. Żeby zachęcić was do czytania staroci i pisania recenzji, każde zgłoszenie weźmie udział w głosowaniu i będzie można otrzymać jedną z nowości wydawniczych. Tak na odwrót :) Liczymy na wasze wsparcie! Szczegóły na naszej stronie w dziale Dinozaury literatury, bądź klik, na logo akcji "Czytam stare książki"
napisał: czytadelko 2010/05/14 10:17:48