wtorek, 27 grudnia 2011

Stos przyjechany!

Proszę państwa, oto co udało mi się przytargać w ważącym trzynaście kilo bagażu podręcznym. Część książek została przeze mnie zakupiona przed wyjazdem i wysłana do mamy, część to efekt kilku spontanicznych zakupów w księgarniach, podczas których kupiłam też ze cztery książki dla mojej ulubionej Mamuni (nie załączone), część to prezenty. Jedna to pożyczka.

Po lewej stronie efekt rosnącego zainteresowania dwudziestoleciem międzywojennym, ziemiaństwem i polską tradycją. Za tę część stosiku ponosi winę Bookfa, u której wygrałam świetną książkę „W przedwojennej Polsce. Życie codzienne i niecodzienne” Mai i Jana Łozińskich. I tak już poszło! Przy okazji przypomniała mi się książka „Marianna i róże” Janiny Fedorowicz i Joanny Konopińskiej, którą muszę wreszcie skończyć... Od dołu prezentują się:
Tomasz Adam Pruszak, „O ziemiańskim świętowaniu. Tradycje świąt Bożego Narodzenia i Wielkiejnocy” – polskie tradycje świąteczne w majątkach szlacheckich na przełomie XIX i XX wieku. Pięknie wydana przez wydawnictwo PWN książka.
Maja Łozińska, „Smaki dwudziestolecia. Zwyczaje kulinarne, bale i bankiety” - Jak wyżej, piękne wydanie. A książka jest bardzo interesująca, bo traktuje o kulturze jedzenia w dwudziestoleciu. Mniam.
Maja Łozińska, „W ziemiańskim dworze” - życie codzienne polskiego ziemiaństwa, zarówno w XIX wieku, jak i w ostatnich latach Drugiej Rzeczypospolitej. Kupione niestety w miękkiej oprawie, ze względu na cenę... Ale i tak jest to bardzo ładnie wydana książka...
Sławomir Koper, „Wpływowe kobiety Drugiej Rzeczypospoltej” - sylwetki interesujących i wpływowych kobiet dwudziestolecia. Postacie znane i mniej znane, a także zupełnie zapomniane. W oczekiwaniu na tę książkę zaczęłam po raz kolejny podczytywać „Marię i Magdalenę” Samozwaniec.
Sławomir Koper, „Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej” - wciąż zbyt mało wiem o tej epoce, która obfitowała w dramatyczne wydarzenia i skandale. Mam nadzieję, że ta książka przybliży mi chociaż niektóre.
Sławomir Koper, „Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej” - dwudziestolecie było epoką pełną talentów, mam nadzieję, że z książki dowiem się wielu interesujących smaczków i szczegółów o ich życiu.
Po prawej stronie stosik rozpoczyna Marek Niedźwiecki, „Nie wierzę w życie pozaradiowe” - sylwetki Niedżwiedzia nikomu chyba nie trzeba przybliżać. Książeczka cieniutka, ale mam nadzieję interesująca.
Liza Marklund, „Testament Nobla” - pożyczka od mamuni. Mam już „Czerwoną wilczycę”, a ta książka to kolejny tom przygód Anniki Bengtzon!
Hakan Nesser, „Całkiem inna historia” - kolejne spotkanie ze szwedzkim inspektorem, Gunnarem Barbarottim. Liczę, że tak samo udane jak pierwsza książka o nim.  
Olga Gromyko, „Wiedźma naczelna” - kontynuacja przygód wiedźmy W.Rednej, o której pisałam na blogu tutaj. Liczę na dobrą zabawę.
Jussi Adler-Olsen, „Zabójcy bażantów” - po znakomitym „Mercy” (czyli „Kobiecie w klatce”) liczę na więcej świetnej zabawy w towarzystwie Carla Morcka i Assada. Już się ślinię na myśl, ile mnie czeka przyjemności przy czytaniu tej książki...
Peter Pezzelli, „Lekcje włoskiego” - po przeczytaniu „Kuchni Franceski” tego autora nabrałam ochoty na więcej. Włochy, męska przyjaźń i tajemnica – zapowiada się nieźle.
Monika Szwaja, „Matka wszystkich lalek” - lubię książki tej autorki, więc liczę na interesującą historię, tym razem toczącą się nie w Szczecinie, ale w Bretanii i w Karkonoszach. Książka zbiera pozytywne oceny na blogach, piszą o niej, że to najlepsza książka Szwaji. Zamierzam się o tym przekonać.
Irena Matuszkiewicz, „Ostatni sprawiedliwy” - bardzo lubię kryminały tej autorki, więc historia morderstwa wspólnika właściciela przedsiębiorstwa brzmi bardzo zachęcająco. Zwłaszcza, że występuje tam interesująca staruszka, a do tego pojawiają się rodzinne sekrety.
Agnieszka Krawczyk, „Morderstwo niedoskonałe” - morderstwo w małym wydawnictwie, zagubiony rękopis i czwórka spanikowanych bohaterów – to brzmi ciekawie! Lubię kryminały na wesoło....
Lois Battle, „Pensjonat” - już zaczęta okolicznościowa, świąteczna książka o pensjonacie, jego właścicielce, jej córkach i magii świąt.
Ufff. Książki będę sobie dawkować. Niestety (a może jednak stety...?), już znalazłam kilka kolejnych pozycji, na które mam ochotę... Pod choinkę życzyłam sobie więcej czasu na czytanie. Zobaczymy, czy się uda...

1 komentarz:

  1. kasia.eire
    2011/12/28 00:52:06
    kilka mam, a kilka bym chciała mieć. Gratulki
    mdl2
    2011/12/28 09:10:27
    Jaki piękny stos!! "Niedźwiedzia" też bym chciała...
    izusr
    2011/12/28 10:01:47
    Kilku mocno zazdraszczam! :) Piękności takie ;)
    Gość: papierowa, dns2.magsoft.com.pl
    2011/12/28 11:22:56
    prześwietny stosik, szczególnie ten cykl o dwudziestoleciu - cieszy oko :)
    dabarai
    2011/12/30 23:07:38
    Pięknie dziękuję, stosik już się rozparcelował, ale dalej robi mi się ciepło w sercu, jak o nim pomyślę..
    bookfa
    2012/01/02 21:08:06
    Zaraz zemdleję z wrażenia! Przyznaję się do wpływu na lewy stos i aż mnie zatyka od tych pyszności, także po prawej stronie! ;)
    dabarai
    2012/01/03 00:11:12
    Bookfa - czuj się odpowiedzialna za stos, czuj!

    OdpowiedzUsuń